Zobacz nowe serwisy Kulturalnej Polski!
Streszczenia, opracowania lektur

OTELLO - AKT DRUGI

William Szekspir


AKT DRUGI

Scena pierwszaMiasto portowe na Cyprze. Taras nad morzemWchodzi Montano z dwoma obywatelami.

MONTANO
Czy tam co widać na morzu z przylądka?

PIERWSZY OBYWATEL
Nic prócz wysoko wezbranej powodzi.
Nie mogłem dostrzec ni jednego żagla
Pomiędzy niebem a powierzchnią fali.

MONTANO
Coś dziś wiatr głośno przemawiał do lądu;
Nie pomnę, aby kiedy szturm podobny
Do parapetów naszych zakołatał.
Jeśli tak samo dął na pełnym morzu,
Jakiż dębowy bal, bity kafarem
Walących się nań fal, mógł nie wyjść z fugi?
O czymże przyjdzie nam usłyszeć?


DRUGI OBYWATEL
Pewnie
O rozproszeniu tureckiej eskadry.
Bo stańcie jeno na wspienionym brzegu
I patrzcie, jak to rozdąsane wały
Miotają się ku chmurom, jak bałwany
Rozkołysane, z monstrualną grzywą,
Rzygają wodę w oczy Niedźwiedzicy
I zdają się chcieć zalać wieczny świecznik
Gwiazdy Polarnej. Nigdym jeszcze dotąd
Nie widział takiej wściekłości żywiołu.

MONTANO
Jeśli turecka flota nie zdążyła
Wcześnie się schronić do jakiej zatoki,
To po niej; ujść jej nie będzie podobna. Wchodzi Trzeci obywatel.

TRZECI OBYWATEL
Wieści, panowie! Wojna już skończona.
Tak srodze Turkom dała się we znaki
Ta nawałnica, że plan ich okulał;
Jeden z weneckich okrętów był świadkiem
Ciężkiego szwanku i rozbicia większej
Części ich floty.

MONTANO
Pewnaż to wiadomość?

TRZECI OBYWATEL
Okręt ów właśnie zawinął do portu:
Jest to weroński bryg. Kasjo, namiestnik
Bohaterskiego Murzyna Otella,

Wysiadł już na ląd; sam wódz, opatrzony
W pełnomocnictwo nieograniczone,
Na morzu jeszcze jest żeglując ku nam.

MONTANO
Cieszę się z tego, godzien on być rządcą.

TRZECI OBYWATEL
Tenże sam jednak Kasjo, co nam przyniósł
Pociechę wieścią o klęsce tureckiej,
Smutną ma minę i modły zanosi
Za całość wodza, bo ich rozdzieliła
Gwałtowna burza.

MONTANO
Bogdajby ocalał!
Służyłem pod nim; jest to całą gębą
Żołnierz i hetman. Idźmy do przystani
Przybyły okręt powitać i posłać
Wzrok na spotkanie dzielnego Otella
Aż tam, gdzie krańce morza i błękitu
W jedno spływają.

TRZECI OBYWATEL
Idźmy, bo co chwila
Nowych się gości możemy spodziewać. Wchodzi Kasjo.

KASJO
Dzięki wam, mężni obrońcy tej wyspy,
Za te przychylne uczucia dla wodza.
Oby go nieba zachowały cało!
Bo oddzielony od niego zostałem
Pośród bałwanów wzburzonego morza.

MONTANO
Dobryż ma okręt?


KASJO
Mocno zbudowany,
I sternik mistrzem jest w swoim rzemiośle;
Nadzieje moje przeto nie są jeszcze
Śmiertelnie chore i liczą na bliski
Powrót do zdrowia.
Glosy za sceną: "Żagiel! żagiel! żagiel! "
Co to za krzyki słychać? Wchodzi Czwarty obywatel.

strona:   - 1 -  - 2 -  - 3 -  - 4 -  - 5 -  - 6 -  - 7 -  - 8 -  - 9 -  - 10 -  - 11 -  - 12 -  - 13 - 


Drukuj  Wersja do druku     Wylij  Wyślij znajomemu


Komentarze
artykuł / utwór: OTELLO - AKT DRUGI




Dodaj komentarz


Imię:
E-mail:
Tytuł:
Komentarz:
 






Menu:

Cytaty, sentencje

Linki:
Adam Mickiewicz
Adam Asnyk
Aleksander Fredro
Dym
Hamlet
Romeo i Julia



   





.:: top ::.
Copyright szekspir.kulturalna.com
Wydawca: Olsztyńskie Towarzystwo Inicjatyw Kulturalnych - Kulturalna Polska
współpracaautorzykontaktsmap